Key lime pie. Kruche ciasto, krem limonkowy i kleks z bitej śmietany. Nic więcej nie trzeba. Gdzie słodkie spotyka się z kwaśnym. Jadłam je wielkorotnie, ale specjalnego znaczenia ciasto nabrało dopiero po wizycie na Key West. Podobno jedliśmy ciasto w najlepszym miejscu w Kermit’s, gdzie próbują udowodnić, że z limonki można zrobić wszystko, ale mój dzisiejszy przepis pochodzi od Beaty Mazela.
Key lime pie
spód do tarty
100g masła
1 1/2 szklanki mąki
woda, sól
Masło posiekać nożem z mąką i szczyptą soli. Dolewając wody, tyle ile potrzeba wyrobić ciasto na gładką masę i wylepić nią formę na tartę. Ciasto ponakłuwać widelcem i piec w 160 stopniach, aż do złotego koloru. Ciasto wystudzić.
Krem
5 żółtek
puszka skondensowanego mleka słodzonego
sok z 6 limonek (około 1/2 szklanki)
2 łyżeczki startej skórki z limonki
Żółtka zmiksować z mlekiem i sokiem i skórką. Masa będzie wyglądała trochę jak majonez 🙂 Wyłożyć masę na wystudzony spód i piec 12 minut w 180 stopniach. Schłodzić!
Opcjonalnie możecie ubić odrobinę śmietany z cukrem i zrobić na cieście kleksy.