
Zrobiłam dziś rano tatara z łososia. I tak się cieszyłam na ten smak, ale… znacząco przesadziłam z pastą sambal. Chociaż uwierzcie mi ja naprawdę uwielbiam ostre potrawy! Tak czy inaczej zajadam się tatarem przez cały dzień i chciałam się z Wami podzielić przepisem.
Jest to drugi z przepisów jaki miałam przyjemność robić podczas warsztatów z Tomkiem Jakubiakiem w SPOT. Wymaga naprawdę drobnego posiekania, żeby dobrze smakował, ale nagrodą za tą pracę jest wyjątkowy smak.
Tatar z łososia z wędzonym boczkiem, ogórkiem i pastą sambal oelek
łosoś surowy 500gram
150g wędzonego boczku lub chorizo
3 łyżki pasty sambal oelek
10cm białej części pora
pół pęczka kolendry
sok z 2 limonek
kawałek surowego ogórka (ja dodałam tyle samo, co pora)

Łososia (ja zrobiłam z mniejszej porcji) drobno posiekaj w kostkę i włóż do miski. Boczek lub chorizo (moim zdaniem boczek lepszy, na warsztatach było chorizo i było bardzo twarde po podsmażeniu) posiekaj równie drobno i przesmaż, aż będzie chrupki, po czym gorący wraz z tłuszczem dodaj do łososia. Jest to bardzo istotny fragment, gdyż wtedy parzymy łososia. Kroimy drobno ogórka i pora, kolendrę szatkujemy. Całość doprawiamy pastą sambal i sokiem z limonek.