Dużo się ostatnio u mnie dzieje. Dwa pierwsze tygodnie września spędziłam z rodziną w Toskanii. Planowałam nadrobić wtedy zaległości blogowe, ale na farmie, na której mieszkaliśmy nie było internetu. Poza tym po całym dniu bieganiu za Witkiem i Antkiem nie miałam czasu na cokolwiek. Po wakacjach zaczęłam pracować więcej niż zwykle i znów zabrakło czasu na blog. Teraz zmagam się z małym remontem, ale przywołałam się do porządku i zbieram siły na blog.

img52181

Nowy sezon rozpoczynam od sałatki, którą ostatnio widziałam w SPOT. Wyglądała naprawdę wyjątkowo. Nie wiem jak smakowała, nie sprawdziłam, ale zrobiłam jej własną wersję.

Myślę, że jej najbardziej spektakularnym składnikiem są figi.

img42601e

Na farmie na której mieszkaliśmy w Toskanii rosło piękne drzewo figowe. Były małe, zielone, ale pyszne. Wciąż nie rozumiem dlaczego nikt ich nie jadł, spadały z drzewa i psuły się. Ech! Na szczęście figi stały się u nas bardziej dostępne (tzn. szukajcie np. W Lidu).

img40501

Sałatka z figami, kozim serem i granatem

składniki na 2 porcje

2 figi

¼ granatu

100g sera koziego

sałata rzymska

kilka plasterków szynki parmeńskiej

miód

img52091

Sałatę umyć i porwać na mniejsze kawałki i ułożyć na talerzu. Figę umyć i pokroić na ćwiartki i położyć na sałacie. Na to ułożyć kawałki koziego sera, ziarenka granatu i cienko pokrojoną szynkę parmeńską. Ja polałam moją sałatkę miodem. Była pyszna 🙂

Dodaj komentarz