Nie jest tajemnicą, że zawodowo jestem związana ze SPOT. I bardzo się z tego cieszę. To daje mi możliwość pracy i spotkań z naprawdę wyjątkowymi ludźmi. Warsztaty kulinarne, dobre jedzenie, od jakiegoś czasu cudowne książki kulinarne z Books for Cooks. Dzięki temu miałam również możliwość spotkać się ponownie z Elizą. Byłam już u niej na warsztatch w sierpniu w Warszawie i wracałam do Poznania z marzeniem, że uda się zorganizować takie warsztaty lokalnie. Udało się!
Warsztaty odbyły się 15 grudnia. Tematem były świąteczne ciasta. Podczas warsztatów w dwóch grupach uczestnicy piekli pierniczki, makowce, ciasto orzechowe czy ciasto miodowe. Ale tak naprawdę przepisy były tylko pretekstem, bo każdy chciał się spotkać z Nią. Eliza jest niezwykle ciepłą osobą. Od początku zdawała sobie sprawę, że przepis czy wspólne pieczenie jest tylko pretekstem do rozmowy. Mam nadzieję, że każdy z tych warsztatów wychodził z poczuciem zadowolenia.
Po południu odbyło się spotkanie autorskie. Poprowadził je Sebastian Kustra – redaktor naczelny Monitor Magazine, za co bardzo mu dziękuję, bo wyręczył mnie w tym zadaniu i był świetny w tej roli.
Eliza przez cały dzień podpisywała niezliczoną ilość książek. Najwięcej właśnie po spotkaniu autorskim. Kilka słów, uścisk dłoni. Ja też mam swoją książkę. I wczoraj użyłam jej po raz pierwszy, a efekt tego pokażę Wam w kolejnym wpisie.
To zdjęcie jest autorstwa Małgorzaty Opala Fotoaktywne.
Jeśli chcielibyście zobaczyć więcej zdjęć jej autorstwa z warsztatów zapraszam tutaj
Mamy też męskie spojrzenie na pieczenie autorstwa Juliana z Foto RedondoBueno, które możecie zobaczyć pod tym linkiem.