Kiedy znudzi Wam się już zwykła konfitura z czerwonej cebuli możecie zacząć bawić się przepisem. Ja skorzystałam z konfitury figowej, którą otrzymałam w paczce, od mojej drogiej koleżanki, cud miód box.

Konfitura jest banalna w przygotowaniu. Najlepiej przygotować jej trochę więcej, bo szybko znika i okazuje się, że nagle pasuje do wszystkiego. Idealna do sera, wędliny, ja uparcie stosuję na pizzę w połączeniu z szarpanymi boczniakami z przepisu Ani Włodarczyk. Najważniejsze jest jednak to, że z każdego połączenia powinniście być zadowoleni.

Konfitura z czerwonej cebuli z konfiturą figowo-pomarańczową

3 duże czerwone cebule

2 ząbki czosnku

2 łyżki masła lub oleju (chociaż ja zdecydowanie wolę masło)

2 łyżki brązowego cukru

4 -5 łyżek octu balsamicznego

ewentualnie ulubione zioła – tymianek lub rozmaryn

2 duże łyżki konfitury La Koguta figowo – pomarańczowej (lub innej konfitury figowej )

Cebulę obrać i cienko pokroić w piórka. Na patelni rozgrzać masło lub olej. Na małym ogniu podsmażyć cebulę. Będzie to chwilę trwało, więc bądźcie cierpliwi. Z czasem cebula stanie się miękka. Dodaj cukier i karmelizuj przez chwilę. Podaj zioła (opcjonalnie), ocet balsamiczny i 2 duże łyżki konfitury figowo- pomarańczowej. Redukuj, przełóż do słoika i odstaw do ostygnięcia.

Tak jak wspomniałam uwielbiam konfiturę uwielbiam między innymi na pizzy z serem i szarpanymi boczniakami z przepisu Ani Włodarczyk. Tutaj znajdziecie przepis http://strawberriesfrompoland.pl/2019/11/04/szarpane-boczniaki/

Inna opcja to ser camembert zapiekany w piekarniku w drożdżowym wieńcu. Może wymaga trochę pracy, ale zdecyowanie jest efektywne i smaczne. Możecie wykorzystać mój przepis na szwajcarską brioszkę czyli zopf

Lub użyjcie waszego ulubionego przepisu na słone ciasto drożdżowe. U mnie kulki mają zawsze mniej więcej taką samą wagę. Co wpływa na równomierne pieczenie. Układam je na blaszce wokół sera w drewanianym pudełku, aż utworzy wieniec. Smaruję żółtkiem wymieszanym z mlekiem lub śmietaną i piekę, aż do zrumienienia i roztopienia sera. I to jest ten moment, kiedy z dziką rozkoszą odrywanie kawałek pieczywa, moczycie w ciągnącym się serze, kładziecie na to odrobinę konfitury cebulowej i delektujecie się.

ps. Konfiturę figowo-pomarańczową możecie kupić na stronie https://cudmiodbox.pl

ps.2 jeśli nie możecie jej mieć dodajcie startą skórkę z pomarańczy, czy maliny, porzeczkę (także mrożone) i stwórzcie swój własny smak.

Dodaj komentarz