Widziałam na okładce magazynu, już nawet nie pamiętam jakiego, sałatkę. Te kolory sprawiły, że musiałam, po prostu musiałam, coś takiego zrobić. Przepraszam, zjeść. Musiałam zjeść. Jest banalna, poza faktem, że składniki na nią znajdziecie tylko teraz – w sezonie.
Sałatka ze szparagami, truskawkami i serem feta
250g zielonych szparagów
250g truskawek
200g sera feta
bazylia – garść
orzechy włoskie – garść (lub inne orzechy)
Na sos:
2 łyżki soku z cytryny
4 łyżki oliwy z oliwek
pół łyżeczki musztardy
pół łyżeczki miodu
sól i pieprz do smaku
Odciąć twarde końcówki szparagów i obrać je do 3/4 długości. Pociąć na mniejsze kawałki i blanszować we wrzątku około 4 minuty. Truskawki umyć, odciąć szypułki i podzielić owoc na połówki lub ćwiartki.
Orzechy podpiec na suchej patelni. Z podanych składników przygotować sos. Szparagi wymieszać z truskawkami, posypać pokruszonym serem feta i orzechami. Polać sosem i posypać bazylią. Jeść.