Prawdziwy przysmak dla kawoszy. Kawa, kawa i kawa. I czekolada też. Lepiej być nie może. Uwielbiam kawę. W każdej postaci. To prawdziwy poranny rytuał. Ta zapach kawy, który roznosi się po mieszkaniu. Palone ziarna kawy w czkoladzie dostałam w prezencie od Asi z Cud miód box. Ja mogę je jeść garściami, ale jeśli dla kogoś to zbyt wiele można wykorzystać je do fantastycznych trufli.
Trufle kawowo-czekoladowe
300g orzechów laskowych
300g gorzkiej czekolady (70%)
300g cukru
3 łyżki kakao
3 łyżki palonych ziaren kawy
espresso ristretto (czyli naparstek bardzo mocnej, intesywnej kawy)
Ziarna kawy w czkoladzie zmielić dość drobno i wymieszać z kakao. Jeśli orzechy laskowe mają skórkę, należy je uprażyć na patelni lub w piekarniku. Robić to tak długo, aż skórka na orzechach będzie pęknięta. Jeszcze ciepłe orzechy pocierać ściereczką, aż zejdzie z nich skóra. Na dużej patelni lub w garnku z grubym dnem roztopić cukier. Uważajcie, żeby go nie przypalić. Dodać orzechy laskowe i poczekać, aż pokryją się karmelem. Wylać na papier do pieczenia i poczekać, aż przestygną. Orzechy w karmelu, czekoladę i espresso zmiksować. Możecie zostawić kawałki, nie musicie tego robić zbyt dokładnie. Z gotowej masy przgotować kulki, które musicie obtoczyć w miksie kakao i mielonych ziaren w czekoladzie. Odstawić do lodówki jeśli jest taka potrzeba (np. gdy użyliście zbyt ciepłego karmelu) i delektujcie się. Najlepiej z filiżanką kawy 😉
ps. Palone ziarna kawy możecie znaleźć na stronie https://cudmiodbox.pl